Ferie na finiszu

Małymi krokami zbliżamy się do końca ferii. W tym roku, okazji do ciekawego spędzenia wolnego czasu w mieście było sporo. W organizację Rawskiej Feriady włączyły się nie tylko miejskie jednostki, ale także stowarzyszenia. Część z nich już podsumowuje swoje działania. Tak zrobił m.in. rawski klub karate, który proponował w pierwszym tygodniu ferii zajęcia z tej dyscypliny sportu. Skorzystali z nich członkowie RKKK oraz dzieci i młodzież, która z karate dotychczas nie miała wiele wspólnego.

O tygodniu z RKKK opowiada Zbigniew Pacho:

"Pięć dni mega mocnych treningów pod okiem Sensei Marcina Kopczyńskiego połączonych ze sparingami, ponieważ przygotowujemy się na kolejne turnieje. Lecz jak na ferie przystało nie zabrakło zabaw oraz testów sprawnościowych, które sprawiały młodym wojownikom mnóstwo radości. Na zajęciach pojawiło się trochę nowych twarzy, z czego bardzo się cieszymy i mamy nadzieję, że nowi miłośnicy sztuki karate dołączą do naszego teamu.
Na zakończenie ferii z Rawskim Klubem Karate Kyokushin dla najwytrwalszych sempai przygotowaliśmy niespodziankę. Pyszny poczęstunek! Była jeszcze jedna niespodzianka dla NAJLEPSZEGO SENSEI z okazji urodzin, tort  Babci Adeli.  Młodzi wojownicy odśpiewali Sensei Marcinowi gromkie sto lat. 
Mówi się, że jaki ktoś do jedzenia taki do pracy, tak więc pizza i tort zniknęły z prędkością światła

Oby tej energii i zapału starczyło co najmniej do wakacji!

• autor: WRGPiIE